praca w zawodzie

Wszystkie tematy związane z życiem na Kanarach
lechu
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 5
Rejestracja: czw, 15 lut 2007, 21:02
Lokalizacja: WYSZKÓW

praca w zawodzie

Post autor: lechu » wt, 20 lut 2007, 20:54

Cześć
Mam do was pytanie czy jest szansa aby znalżć pracę w zawodzie na wyspach? Studiuje geodezję i zostało mi jeszcze 2 lata. Z hiszpanskim moja przygoda trwa pół roku i nadal się uczę. Do tego dochodzi moja przyszła żona bez której też nie mam zamiaru się nigdzie wybierać?

Lechu no i Iza

Awatar użytkownika
camilozeta
Administrator
Administrator
Posty: 974
Rejestracja: pn, 22 maja 2006, 02:36
Kontaktowanie:

Post autor: camilozeta » czw, 22 lut 2007, 14:56

Hm... Szansa zawsze jest :-) Powiem tak, jezeli bedziesz znal dobrze hiszpanski (czytaj: kilka lat _porzadnej_ nauki) to na pewno predzej czy pozniej na cos trafisz. Wiesz, buduje sie tu jak wszedzie, wiec geodeci tez sa potrzebni. Bardziej szczegolowo niestety nie odpowiem, bowiem nie mam kontaktu z Twoja branza.

Co do Twojej zony, to zalezy jaki ma zawod. To przy czym nie da sie tutaj pracowac na pewno to: kolejnictwo, odsniezanie, sporty zimowe itp. :-)

Pozdrawiam, Camilo
http://www.camilozeta.com/ - Podróżując przez życie...
Obrazek

Awatar użytkownika
kava
Zaangażowany
Zaangażowany
Posty: 357
Rejestracja: sob, 23 gru 2006, 18:05
Lokalizacja: La Palma
Kontaktowanie:

Post autor: kava » czw, 22 lut 2007, 16:21

camilozeta pisze:odsniezanie
Na TF się da!! ;]

lechu
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 5
Rejestracja: czw, 15 lut 2007, 21:02
Lokalizacja: WYSZKÓW

Post autor: lechu » czw, 22 lut 2007, 19:44

CZOŁEM
Przy tym odśnieżaniu to nie ma mowy :D nienawidze mrozu, dzisiej zmarzłem jak choler...(strasznie zmarzłem) o 19 w Warszawie było -15 stopni C, nie chce wiedzieć co bedzie w nocy. Ale to nic teraz wcinam smaczna obiado-kolacje (kluski slaskie i zasmarzana wieprzowina, mniam :D ).
A wracajac do tematu to chyba trzeba zrobić tak jak ty Camilo na początku, trzeba jechać i zaryzykować. Pózniej szlifować espanol i szukac z naszym szczesciem powinismy cos znalezc.
Moja przyszła zona Iza pracuje w urzedzie pracy poza tym ma wykształcenie hotelarski, licencjat i administracyjne, magister. ale raczej tak jak mówiłeś bez perfekt wuczonego hiszpańskiego pewnie na poczatku marne szanse na znalezienie pracy w tej branży.
To nic jest otwarta dziewczyna i zdolna, damy sobie rade :D

Pozdrawiwm was serdecznie i dzieki

Hasta luego :D

Awatar użytkownika
camilozeta
Administrator
Administrator
Posty: 974
Rejestracja: pn, 22 maja 2006, 02:36
Kontaktowanie:

Post autor: camilozeta » czw, 22 lut 2007, 22:22

Heh... Nie zaimponowales mi tymi kluskami, w niedziele je mialem na obiad z gulaszem i buraczkami. Na Kanarach tez mozna jak sie chce (i jak sie ma Ule pod reka) :-) Jesli chodzi o ciasta, to ostatnio byl sernik. Przez to wszystko nie bardzo znam tutejsza kuchnie, no ale tak to jest jak sie ma zone, ktora lubi pichcic polskie dania.

Pozdrawiam, Camilo
http://www.camilozeta.com/ - Podróżując przez życie...
Obrazek

Awatar użytkownika
kava
Zaangażowany
Zaangażowany
Posty: 357
Rejestracja: sob, 23 gru 2006, 18:05
Lokalizacja: La Palma
Kontaktowanie:

Post autor: kava » czw, 22 lut 2007, 22:30

camilozeta pisze:Jesli chodzi o ciasta, to ostatnio byl sernik.
O rany, na Gran Canarii jest twaróg?! :cry: Buuu....

Awatar użytkownika
camilozeta
Administrator
Administrator
Posty: 974
Rejestracja: pn, 22 maja 2006, 02:36
Kontaktowanie:

Post autor: camilozeta » pt, 23 lut 2007, 09:01

Jak Ci przywioza z Polski, to jest :-)

Poza tym jest tez tutejszy requesón, wprawdzie jest troche rzadszy niz polski, ale dodajac odrobine maki ziemniaczanej zageszcza sie dobrze. Moze nie jest to dokladnie to samo, ale mi smakuje :-)

Mysle, ze normalny twarog mozna kupic w niemieckiej piekarni, oni przeciez pieka tu rozne ciasta, jakis czas temu kupowalem kawalek ichniego sernika i byl calkiem dobry. W kazdym razie na Gran Canarii mamy niemcow piekarzy, nie wiem jak na Teneryfie.

Pozdrawiam, Camilo
http://www.camilozeta.com/ - Podróżując przez życie...
Obrazek

Awatar użytkownika
kava
Zaangażowany
Zaangażowany
Posty: 357
Rejestracja: sob, 23 gru 2006, 18:05
Lokalizacja: La Palma
Kontaktowanie:

Post autor: kava » pt, 23 lut 2007, 10:57

camilozeta pisze:dodajac odrobine maki ziemniaczanej
Nauczona doświadczeniem przywiozłam ją sobie z Polski ;)

A teneryfskie serniki, mam wrażenie, że na serku homogenizowanym są robione.

STYRO
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 174
Rejestracja: pt, 5 sty 2007, 17:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: STYRO » pt, 23 lut 2007, 19:51

kava pisze:
camilozeta pisze:dodajac odrobine maki ziemniaczanej
Nauczona doświadczeniem przywiozłam ją sobie z Polski ;)

.

Z braku maki ziemniaczanej mozna uzyc Maizena - smakuje prawie tak samo.
Pozdrawiam
STYRO

Awatar użytkownika
ulazeta
Uczestnik
Uczestnik
Posty: 76
Rejestracja: czw, 1 cze 2006, 08:02

Post autor: ulazeta » pt, 23 lut 2007, 23:01

No wiec jesli chodzi o make ziemniaczana, to mozna ja spokojnie kupic w chinskich sklepach z zywnoscia, nazywa sie fécula de patatas. My tam kupujemy. Ale to w Las Palmas, nie wiem jak u Was, sadze ze podobnie.

Pozdrawiam, Ula

Awatar użytkownika
kuba
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 121
Rejestracja: śr, 20 gru 2006, 21:48

praca w zawodzie

Post autor: kuba » sob, 24 lut 2007, 15:36

drogi lechu,w swoim zyciu widzialem rozne "zboczenia" z tematu,lecz nie slyszalem jeszcze aby geodecie proponowano- jako prace w zawodzie-zdobywanie "podstepnymi"drogami maki ziemniaczanej......

lechu
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 5
Rejestracja: czw, 15 lut 2007, 21:02
Lokalizacja: WYSZKÓW

Post autor: lechu » pn, 26 lut 2007, 09:12

Hola

No to ładnie z ta maka wyszlo :D . Tak sobie myslę ze trzeba wysłac troche do was albo nalepiej taki wiejski twarog robiony przez moja mame. Sernik wtedy wychodzi taki soczysty ze palce lizac.

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości