praca w zawodzie
praca w zawodzie
Cześć
Mam do was pytanie czy jest szansa aby znalżć pracę w zawodzie na wyspach? Studiuje geodezję i zostało mi jeszcze 2 lata. Z hiszpanskim moja przygoda trwa pół roku i nadal się uczę. Do tego dochodzi moja przyszła żona bez której też nie mam zamiaru się nigdzie wybierać?
Lechu no i Iza
Mam do was pytanie czy jest szansa aby znalżć pracę w zawodzie na wyspach? Studiuje geodezję i zostało mi jeszcze 2 lata. Z hiszpanskim moja przygoda trwa pół roku i nadal się uczę. Do tego dochodzi moja przyszła żona bez której też nie mam zamiaru się nigdzie wybierać?
Lechu no i Iza
- camilozeta
- Administrator
- Posty: 977
- Rejestracja: pn, 22 maja 2006, 02:36
- Kontaktowanie:
Hm... Szansa zawsze jest :-) Powiem tak, jezeli bedziesz znal dobrze hiszpanski (czytaj: kilka lat _porzadnej_ nauki) to na pewno predzej czy pozniej na cos trafisz. Wiesz, buduje sie tu jak wszedzie, wiec geodeci tez sa potrzebni. Bardziej szczegolowo niestety nie odpowiem, bowiem nie mam kontaktu z Twoja branza.
Co do Twojej zony, to zalezy jaki ma zawod. To przy czym nie da sie tutaj pracowac na pewno to: kolejnictwo, odsniezanie, sporty zimowe itp. :-)
Pozdrawiam, Camilo
Co do Twojej zony, to zalezy jaki ma zawod. To przy czym nie da sie tutaj pracowac na pewno to: kolejnictwo, odsniezanie, sporty zimowe itp. :-)
Pozdrawiam, Camilo
CZOŁEM
Przy tym odśnieżaniu to nie ma mowy nienawidze mrozu, dzisiej zmarzłem jak choler...(strasznie zmarzłem) o 19 w Warszawie było -15 stopni C, nie chce wiedzieć co bedzie w nocy. Ale to nic teraz wcinam smaczna obiado-kolacje (kluski slaskie i zasmarzana wieprzowina, mniam ).
A wracajac do tematu to chyba trzeba zrobić tak jak ty Camilo na początku, trzeba jechać i zaryzykować. Pózniej szlifować espanol i szukac z naszym szczesciem powinismy cos znalezc.
Moja przyszła zona Iza pracuje w urzedzie pracy poza tym ma wykształcenie hotelarski, licencjat i administracyjne, magister. ale raczej tak jak mówiłeś bez perfekt wuczonego hiszpańskiego pewnie na poczatku marne szanse na znalezienie pracy w tej branży.
To nic jest otwarta dziewczyna i zdolna, damy sobie rade
Pozdrawiwm was serdecznie i dzieki
Hasta luego
Przy tym odśnieżaniu to nie ma mowy nienawidze mrozu, dzisiej zmarzłem jak choler...(strasznie zmarzłem) o 19 w Warszawie było -15 stopni C, nie chce wiedzieć co bedzie w nocy. Ale to nic teraz wcinam smaczna obiado-kolacje (kluski slaskie i zasmarzana wieprzowina, mniam ).
A wracajac do tematu to chyba trzeba zrobić tak jak ty Camilo na początku, trzeba jechać i zaryzykować. Pózniej szlifować espanol i szukac z naszym szczesciem powinismy cos znalezc.
Moja przyszła zona Iza pracuje w urzedzie pracy poza tym ma wykształcenie hotelarski, licencjat i administracyjne, magister. ale raczej tak jak mówiłeś bez perfekt wuczonego hiszpańskiego pewnie na poczatku marne szanse na znalezienie pracy w tej branży.
To nic jest otwarta dziewczyna i zdolna, damy sobie rade
Pozdrawiwm was serdecznie i dzieki
Hasta luego
- camilozeta
- Administrator
- Posty: 977
- Rejestracja: pn, 22 maja 2006, 02:36
- Kontaktowanie:
Heh... Nie zaimponowales mi tymi kluskami, w niedziele je mialem na obiad z gulaszem i buraczkami. Na Kanarach tez mozna jak sie chce (i jak sie ma Ule pod reka) :-) Jesli chodzi o ciasta, to ostatnio byl sernik. Przez to wszystko nie bardzo znam tutejsza kuchnie, no ale tak to jest jak sie ma zone, ktora lubi pichcic polskie dania.
Pozdrawiam, Camilo
Pozdrawiam, Camilo
- camilozeta
- Administrator
- Posty: 977
- Rejestracja: pn, 22 maja 2006, 02:36
- Kontaktowanie:
Jak Ci przywioza z Polski, to jest :-)
Poza tym jest tez tutejszy requesón, wprawdzie jest troche rzadszy niz polski, ale dodajac odrobine maki ziemniaczanej zageszcza sie dobrze. Moze nie jest to dokladnie to samo, ale mi smakuje :-)
Mysle, ze normalny twarog mozna kupic w niemieckiej piekarni, oni przeciez pieka tu rozne ciasta, jakis czas temu kupowalem kawalek ichniego sernika i byl calkiem dobry. W kazdym razie na Gran Canarii mamy niemcow piekarzy, nie wiem jak na Teneryfie.
Pozdrawiam, Camilo
Poza tym jest tez tutejszy requesón, wprawdzie jest troche rzadszy niz polski, ale dodajac odrobine maki ziemniaczanej zageszcza sie dobrze. Moze nie jest to dokladnie to samo, ale mi smakuje :-)
Mysle, ze normalny twarog mozna kupic w niemieckiej piekarni, oni przeciez pieka tu rozne ciasta, jakis czas temu kupowalem kawalek ichniego sernika i byl calkiem dobry. W kazdym razie na Gran Canarii mamy niemcow piekarzy, nie wiem jak na Teneryfie.
Pozdrawiam, Camilo
praca w zawodzie
drogi lechu,w swoim zyciu widzialem rozne "zboczenia" z tematu,lecz nie slyszalem jeszcze aby geodecie proponowano- jako prace w zawodzie-zdobywanie "podstepnymi"drogami maki ziemniaczanej......
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości