Mijały lata...
Re: Mijały lata...
A mi ostatnio minęło 6 miesięcy, więc początki, początków:), właściwie 7 miesięcy, ale miesięczna przerwa pobytu w Polsce więc nie liczę. Właśnie wróciłam z tygodniowego pobytu w Portugalii i byłam sama zaskoczona będąc tam, że moje tęsknoty były skierowane do wyspy a nie Ojczyzny. Ciekawe ile to jeszcze potrwa:D. Oczywiście za znajomymi z Polski tęsknię nieustannie, ale jak myślę sweet home, to Teneryfa:).
http://www.zarchipelagu.com - blog z Teneryfy
https://twitter.com/zarchipelagu - monique zaczęła twittować;)
https://twitter.com/zarchipelagu - monique zaczęła twittować;)
Re: Mijały lata...
no i dokładnie Cię laska rozumiemy. Też z powodów zawodowo-rodzinnych musimy być pewnie cały lipiec w Polsce-, a rodzina jest zdołowana i obie pytają czy koniecznie cały miesiąc .
A juz chodzenia po polskich ulicach i tego złego wzroku ludzi to sobie nie wyobrażam zupełnie.
Na Kanarach jest może i biedniej niż w tej kontynentalnej europie ale na pewno szczęśliwiej.
No i na Mazowszu raczej nie ma dużo miejsc do surfingu.
Dzisiaj robił ze mną ITV gostek bosy i z napisem na aucie "work sucks-let's go surfing" i to jest prawda tak duża że aż się zastanawiam nad pierwszym w życiu tatuażem.
Wyspy na które bogowie zabierali wybrańców- no to co się dziwisz(to ma być z małej litery taki cienki żarcik) że nie chcesz stąd wyjeżdżać.
A juz chodzenia po polskich ulicach i tego złego wzroku ludzi to sobie nie wyobrażam zupełnie.
Na Kanarach jest może i biedniej niż w tej kontynentalnej europie ale na pewno szczęśliwiej.
No i na Mazowszu raczej nie ma dużo miejsc do surfingu.
Dzisiaj robił ze mną ITV gostek bosy i z napisem na aucie "work sucks-let's go surfing" i to jest prawda tak duża że aż się zastanawiam nad pierwszym w życiu tatuażem.
Wyspy na które bogowie zabierali wybrańców- no to co się dziwisz(to ma być z małej litery taki cienki żarcik) że nie chcesz stąd wyjeżdżać.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości