Praca dla dwojga
-
- Gość
- Posty: 3
- Rejestracja: śr, 6 wrz 2017, 02:50
Praca dla dwojga
Witam,
Chciałabym zapytać,czy są tu jacyś Polacy,którzy mają własną firmę na Teneryfie, bądź mają jakieś znajomości, które pomogły by w znalezieniu pracy na Teneryfie.
Razem z chłopakiem niebawem przeprowadzamy się na wyspę i nie wiemy jak to będzie z poszukiwaniem pracy i resztą formalności. Ja już kiedyś pracowałam na Teneryfie i mam nawet rezydenta, a mój chłopak będzie zaczynał od początku. Jeżeli ktoś miałby jakieś propozycje bardzo proszę o kontakt.
Z góry dziękuję i pozdrawiam,
Dominika.
Chciałabym zapytać,czy są tu jacyś Polacy,którzy mają własną firmę na Teneryfie, bądź mają jakieś znajomości, które pomogły by w znalezieniu pracy na Teneryfie.
Razem z chłopakiem niebawem przeprowadzamy się na wyspę i nie wiemy jak to będzie z poszukiwaniem pracy i resztą formalności. Ja już kiedyś pracowałam na Teneryfie i mam nawet rezydenta, a mój chłopak będzie zaczynał od początku. Jeżeli ktoś miałby jakieś propozycje bardzo proszę o kontakt.
Z góry dziękuję i pozdrawiam,
Dominika.
Re: Praca dla dwojga
jezeli znacie hiszpanski, niemiecki i angielski to po krotkim poszukiwaniu poinniscie znalezc pracy w hotelowej recepcji. Skladajcie CV oczywiscie po hiszpansku
Re: Praca dla dwojga
Hotel na początek... tak popularne miejsca na Wyspach jak w Polsce sklep spożywczy czy odzieżowy
Re: Praca dla dwojga
hotelarstwo to podstawa gospodarki i zatrudnienia na kanarach. Nie wiesz o tym ? Jak wiesz to o jakim poczatku piszesz ? Tu nie ma innych dziedzin gospodarki. Owszem rolnictwo . A moze ty paniusia hrabianka milionerka jestes ? Nie wiem czy sklepy odziezowe sa podstawa polskiej gospodarki
- camilozeta
- Administrator
- Posty: 977
- Rejestracja: pn, 22 maja 2006, 02:36
- Kontaktowanie:
Re: Praca dla dwojga
Miarkuj sie robmakro, czemu dziewczyne napadasz?
Salu2
-
- Gość
- Posty: 3
- Rejestracja: śr, 6 wrz 2017, 02:50
Re: Praca dla dwojga
Tak, jestem hrabianka milionerka i dlatego wyjeżdżam z Polski szukać lepszej perspektywy życia Pozdrawiam gorąco i radzę przemyśleć to,co się pisze Takie zbędne komentarze nie są mi potrzebne Mimo wszytko dziękuję za odpowiedź, ale raczej nie napisałeś czegos, czego bym nie wiedziała Pisałam ten post z myślą o propozycjach pracy,bo przecież są tu na pewno Polacy, którzy mają własne firmy na wyspie, bądź pracują w miejscach,gdzie akurat jest nabór pracowników:) Jeżeli chciałeś zabłysnąć to Ci się nie udało W poście nie zaznaczyłam, że mam już numer NIE, gdyż wcześniej pracowałam na Teneryfie, dlatego ten post miał mi pomóc w znalezieniu pewnego zatrudnienia zaraz po przyjeździe na wyspę:) Dziękuję za taką dużą dawkę humoru, którą zapewnileś mi swoim komentarzem:) Nie będę polemizowała z Tobą na temat hrabiaństwa i milionerstwa...
Re: Praca dla dwojga
Dominika , to bylo do kanarek a nie do ciebie. Zerknij powyzej i nie goraczkuj sie
Re: Praca dla dwojga
Administratorze, czy uwazasz ze okreslenie paniusia hrabianka jest obrazliwe w stosunku do kanarek ? Na prawde ?
Re: Praca dla dwojga
spadam z forum Polonia Canarias. Dziekuje adminowi za stworzenie forum I zycze powodzenia . Nie lubie cenzury zwlaszcza gdy nie przeklinam i nie wyzywam nikogo od K cz H. Bawcie sie dobrze rodacy
- camilozeta
- Administrator
- Posty: 977
- Rejestracja: pn, 22 maja 2006, 02:36
- Kontaktowanie:
Re: Praca dla dwojga
Tak, uwazam ze nie jest to grzeczne nazywac kogos paniusia hrabianka nie znajac go. A teraz Ty sie goraczkujesz. Nikt tu nikogo nie cenzuruje.
Mozna jeszcze wyzywac na pare innych literek, nie tylko k i h :)
Salu2
Mozna jeszcze wyzywac na pare innych literek, nie tylko k i h :)
Salu2
Re: Praca dla dwojga
Witam
Pozwolę sobie na male przemyślenie.
Dla nas Polaków,wyspy jawia sie niczym taka bajka o spokojnym leniwym życiu pod palmami z papużkami...i tak faktycznie może być.Niestety nasze nawyki i walka o jutro przywiezione ze sobą nijak sie tu pasują.Ze swojego doświadczenia zauważyłem,że nasza przebojowość,dokładność,pracowitość,punktualność nie zawsze są atutami .Dalej w temacie pracy to nie tylko hotelarstwo,jest potężna baza obsługi turystów na każdym poziomie.mam sporo kolegów ochroniarzy,gastronomia,skutery wodne,jachting,tatuaże,budownictwo,wynajem,diagnostyka aut,naprawa,pokazy artystyczne...Dlaczego wiec hotelarstwo?
Do kolegi robomarko:nie jesteś głupi koleś i trochę przeżyłeś ale gdzieś(tak mi sie wydaje i nie obrażaj się tylko bierz na klatę)popełniłeś błąd,bo zaje...eś się w mule i czuć głęboką frustracje z twoich wypowiedzi,daj innym szansę sprawdzić i się przekonać,można pogadać na spokojnie bez wciskania swoich doświadczen jako normy czy utartego szlaku bo tak nie jest.Hrabiankoszlachciankokanarko blabla może nie jest wyzwiskiem ale jak najbardziej próbą dojebania komuś Szanujmy się i wspierajmy,pokażmy z autopsji dlaczego opuściliśmy kraj...
Pozdrawiam
Pozwolę sobie na male przemyślenie.
Dla nas Polaków,wyspy jawia sie niczym taka bajka o spokojnym leniwym życiu pod palmami z papużkami...i tak faktycznie może być.Niestety nasze nawyki i walka o jutro przywiezione ze sobą nijak sie tu pasują.Ze swojego doświadczenia zauważyłem,że nasza przebojowość,dokładność,pracowitość,punktualność nie zawsze są atutami .Dalej w temacie pracy to nie tylko hotelarstwo,jest potężna baza obsługi turystów na każdym poziomie.mam sporo kolegów ochroniarzy,gastronomia,skutery wodne,jachting,tatuaże,budownictwo,wynajem,diagnostyka aut,naprawa,pokazy artystyczne...Dlaczego wiec hotelarstwo?
Do kolegi robomarko:nie jesteś głupi koleś i trochę przeżyłeś ale gdzieś(tak mi sie wydaje i nie obrażaj się tylko bierz na klatę)popełniłeś błąd,bo zaje...eś się w mule i czuć głęboką frustracje z twoich wypowiedzi,daj innym szansę sprawdzić i się przekonać,można pogadać na spokojnie bez wciskania swoich doświadczen jako normy czy utartego szlaku bo tak nie jest.Hrabiankoszlachciankokanarko blabla może nie jest wyzwiskiem ale jak najbardziej próbą dojebania komuś Szanujmy się i wspierajmy,pokażmy z autopsji dlaczego opuściliśmy kraj...
Pozdrawiam
Widzisz? Nie widzę...Aaaaaa widzisz
Re: Praca dla dwojga
No otoz to! Dzidek to jednak madry chlopak. Nie ma sensu przeklejac 1:1 naszej mentalnosci z PL. To nie wyjdzie. Ludzie na wyspach nie lubia pracowac z Polakami, nie dlatego jak pisal kiedys Robmarkro - ze sa pijakami itd. A wlasnie dlatego ze tempo pracy, ktore ma jakby w w PL dna Polak jest dla ludzi mieszkajacych na wyspach zbyt wysokie. Oni sie czuja zle. Tak samo co dziwne wyzsze wladze dyrektor, menago itd. tez nie lubia pracusiow z PL. Zreszta to widac w Polakach na kazdym kroku, w jakims temacie gosc ktory mieszka na fuercie chce naprawiac dach bo mu przecieka Jak pada raz na rok... Tu juz widac te roznice. Polak chce miec wszystko zrobione i na juz.
IMO na wyspe jedzie sie po to aby odetchnac a nie zapieprzac jak w PL. Jak ktos jedzie z nastawieniem zarobku to raczej nie ten kierunek emigracji. Tu nie ma luksusów, zimnych drinkow, i wszystko na pstryk. Niestety marzenia a rzeczywistosc to co innego. Tutaj jest powolnie, zeby dostac lod do drinka musisz sie 5 razy prosic, na plazy zobaczysz wiecej emerytow w pol godziny niz przez 3 lata w PL...
Co do autorki - to raczej watpie abys znalazla tutaj kogos kto cie zatrudni. To raczej tak nie dziala. Przeciez kanarka nie chce sie nawet odpisac na maila. A Polakow z firmami to za duzo nie ma, zreszta bezrobocie jest spore wiec raczej Ty musisz szukac pracy a nie ona Ciebie. Jak chcesz prace musisz isc osobiscie i wszystko miec przygotowane z papierami.
A kolega Robmarkro widze nie tylko mnie zaczepia Troche odetchnalem bo myslalem ze to cos osobistego typowo do mnie Faktycznie widac duza doze frustracji, moze warto zmienic otoczenie? Po co sie meczyc - bez sensu. Taka agresja jak w PL - a zyjesz na kanarach - bez sensu. Rozumiem dyskusje, rozne zdania - nawet to lubie jak ktos ma odmienne, zawsze mozna cos wyniesc z dyskusji, ale inwektywy czy drobne zaczepki IMO niczego nie wnosza.
Re: Praca dla dwojga
Nolimit: jak zaczepiac ciebie - to zle, to agresja ! ale jak zaczepiac mnie i prawic mi inwektywy to juz dobrze. Z panem bogiem. Zarzucilem sie mi kiedys ze nie lubie Polakow - nie bylo w tym z twojej strony ani inwektywy ani agresji . Haaa. Otoz powiem ci. Nie znosze "polactwa" nie myslic z Polakami , polactwa - ktore uwaza sie za chrystusa narodow. My najmadrzesi, nam sie wszystko nalezy, my nalepiej pracujemy , my jestesmy nauczciwsi, nasze dziewczyny sa najpiekniejsze a wszsyscy dookola to nasi wrogowie. Wybierajac kierunek emigracji chcialem byc z dala od wlasnie "polactwa" . Wlasnie polactwo wyrzadzilo mi w zyciu wiele przykrosci. Zajmij sie swoimi problemami i nie dyktuj mi czy mam zmieniac otoczenie. Moje otoczenie to moja sprawa a nie twoje czlowieku
- camilozeta
- Administrator
- Posty: 977
- Rejestracja: pn, 22 maja 2006, 02:36
- Kontaktowanie:
Re: Praca dla dwojga
Dobrze Panowie, dajcie juz spokoj bo przenosicie wzajemna niechec do kolejnego watku i oddalacie sie od tematu. Cos jeszcze na temat pracy dla dwojga?
Salu2
Salu2
Re: Praca dla dwojga
Witam
Pozdrawiam
Muszę się przyznac,że z tego samego powodu ja wyjechałem...z tym ,że tułałem sie po krajach kontynentalnych i zawsze polactwo(jak je tu juz tak nazywamy )było,nie cierpie tego,ale tak to już bywa.Z tym,że my robomarko też tego polactwa do konca w naszych charakterach nie wyplenilismy i pisze tu do Ciebie jako kolego który rozumie,prosze zrozum i Ty.To ja napisałem,że wyczuwam w Tobie frustracje i wydaje mi sie ,że mam racje(czajcie rym )nie czubmy się bo nie ma o co... i z mojej strony propozycja robomarco na 12 bede spowrotem daj namiary na PW jesli chcesz pójdziemy na piwo.robmarkro pisze: ↑sob, 16 wrz 2017, 16:18Nolimit: jak zaczepiac ciebie - to zle, to agresja ! ale jak zaczepiac mnie i prawic mi inwektywy to juz dobrze. Z panem bogiem. Zarzucilem sie mi kiedys ze nie lubie Polakow - nie bylo w tym z twojej strony ani inwektywy ani agresji . Haaa. Otoz powiem ci. Nie znosze "polactwa" nie myslic z Polakami , polactwa - ktore uwaza sie za chrystusa narodow. My najmadrzesi, nam sie wszystko nalezy, my nalepiej pracujemy , my jestesmy nauczciwsi, nasze dziewczyny sa najpiekniejsze a wszsyscy dookola to nasi wrogowie. Wybierajac kierunek emigracji chcialem byc z dala od wlasnie "polactwa" . Wlasnie polactwo wyrzadzilo mi w zyciu wiele przykrosci. Zajmij sie swoimi problemami i nie dyktuj mi czy mam zmieniac otoczenie. Moje otoczenie to moja sprawa a nie twoje czlowieku
Pozdrawiam
Widzisz? Nie widzę...Aaaaaa widzisz
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości