Nowe życie?
Nowe życie?
Witam wszystkich pierwszy raz na tym forum!
Czytam tę stronę od jakiegoś czasu, ale jakoś mało się tu pisze o biznesie prywatnym.
Ludzie chętnie dzielą się poradami o podjęciu pracy, regionach, w których wrto zamieszkać i cenach, ale nikt nie pisze w co warto zainwestować na GC, jak wygląda sprawa wynajmu apartamentów, czy indywidualnym klientom samemu, czy też poprzez biura turystyczne? Który region GC jest najbardziej odwiedzany przez turystów indywidualnych- tych "z internetu"...
Planuję sprowadzić się na tą wyspę, ale nie bardzo wiem, czy warto inwestować w apartamenty lub bungalowy ok.1,5mln Euro, czy lepiej wrzucić je na lokatę i spokojnie żyć z procentów? Na jakie obłożenie można liczyć?
Może wypowie się ktoś, kto wynajmuje kwatery na Canarii?
Myślałem o zakupie kilku apartamentów lub bungalowów, ale prawdę mówiąc nie wiem, jak wygląda sprawa ich wynajmu...
Jakie jest obecnie oprocentowanie lokat w bankach Hiszpańskich?
Byłem na GC i bardzo mi odpowiada tamtejszy klimat, jak i podejście do życia. Gotów jestem zainwestować tam swoje pieniądze i już nawet uczę się języka- Canaria jest moim marzeniem na resztę mojego życia!
Proszę o parę porad,spostrzeżeń, wniosków z własnych doświadczeń...
A może wypożyczalnia aut, restauracja? Choc z tym drugim mam doświadczenia i chyba wolałbym tego już nie ciągnąć...
Czytam tę stronę od jakiegoś czasu, ale jakoś mało się tu pisze o biznesie prywatnym.
Ludzie chętnie dzielą się poradami o podjęciu pracy, regionach, w których wrto zamieszkać i cenach, ale nikt nie pisze w co warto zainwestować na GC, jak wygląda sprawa wynajmu apartamentów, czy indywidualnym klientom samemu, czy też poprzez biura turystyczne? Który region GC jest najbardziej odwiedzany przez turystów indywidualnych- tych "z internetu"...
Planuję sprowadzić się na tą wyspę, ale nie bardzo wiem, czy warto inwestować w apartamenty lub bungalowy ok.1,5mln Euro, czy lepiej wrzucić je na lokatę i spokojnie żyć z procentów? Na jakie obłożenie można liczyć?
Może wypowie się ktoś, kto wynajmuje kwatery na Canarii?
Myślałem o zakupie kilku apartamentów lub bungalowów, ale prawdę mówiąc nie wiem, jak wygląda sprawa ich wynajmu...
Jakie jest obecnie oprocentowanie lokat w bankach Hiszpańskich?
Byłem na GC i bardzo mi odpowiada tamtejszy klimat, jak i podejście do życia. Gotów jestem zainwestować tam swoje pieniądze i już nawet uczę się języka- Canaria jest moim marzeniem na resztę mojego życia!
Proszę o parę porad,spostrzeżeń, wniosków z własnych doświadczeń...
A może wypożyczalnia aut, restauracja? Choc z tym drugim mam doświadczenia i chyba wolałbym tego już nie ciągnąć...
-
- Stały bywalec
- Posty: 191
- Rejestracja: ndz, 18 sty 2009, 21:18
- Lokalizacja: San Agustin / Gran Canaria
Re: Nowe życie?
Oprocentowanie lokat w bankach hiszpańskich jest takie, jak we wszystkich krajach należących do strefy EURO. Decyduje o tym tzw. indeks EURIBID, ustalany w Brukseli. Na jego wielkość Hiszpania nie ma wpływu. W tej chwili kształtuje się wyraźnie poniżej 1% ( oprocentowanie lokaty w skali rocznej). Na Kanarach ciągle kryzys. Jeżeli nie znasz tego rynku, nie mówisz po hiszpańsku i nie masz oryginalnego pomysłu to inwestuj w Polsce, a tu przyjeżdżaj odpoczywaćmoto13 pisze:
Jakie jest obecnie oprocentowanie lokat w bankach Hiszpańskich?
Re: Nowe życie?
Dziękuję za odpowiedź, ale to jednak nie jest takie oprocentowanie, jak w Polsce- obecnie mam lokaty na 5 i 6% w skali rokuWaldek pisze:Oprocentowanie lokat w bankach hiszpańskich jest takie, jak we wszystkich krajach należących do strefy EURO... W tej chwili kształtuje się wyraźnie poniżej 1% ( oprocentowanie lokaty w skali rocznej)... :moto13 pisze:
Jakie jest obecnie oprocentowanie lokat w bankach Hiszpańskich?
Jeżeli chodzi o pomysł, to go mam, tylko trzeba znaleźć ciekawą nieruchomość...
Zajmuję się tym od lat i wiem jak poprowadzić hotel, czy pensjonat- jednak przy mniejszym obiekcie ciężko jest rywalizować z dużymi hotelami z którymi współpracują biura podróży. Większość klientów woli wybrać kompleksową obsługę i decyduje się na wczasy z biurem podróży. Zapewne jest też duża grupa indywidualnych turystów, którzy nie boją się wybrać ofertę w internecie- większość moich klientów trafiło do mnie właśnie przez internet.
Problem tylko w tym, jak działa ten rynek na Kanarach, jak wielu jest klientów indywidualnych?
Co do wyboru nieruchomości, to zdaję sobie sprawę, że najlepiej byłoby tam pojechać na dłużej i poobserwować rynek nieruchomości, "zagęszczenie" turystów w danych okresach roku na danym terenie itp, itd...
Jeżeli chodzi o inwestycje w Polsce, to chyba już wolę zainwestować na GC...
Polski rynek turystyczny jest bardzo niestabilny, z pogodą to istna loteria- a nie ma nic gorszego, jak wściekły turysta w foliowym płaszczu... Po takim sezonie przychodzi cisza i marazm- wszystko umiera na kilka miesięcy.
Moim takim małym marzeniem jest nieduża knajpka/tawerna w Puerto de Mogan- ale w samym porcie, w pobliżu łodzi. Tematyka żeglarska zawsze była mi bliska...
Myślę, że maszyna emigracyjna ruszyła na dobre i pozostała tylko kwestia czasu...
Kwestia języka, to też tylko kwestia czasu
-
- Stały bywalec
- Posty: 191
- Rejestracja: ndz, 18 sty 2009, 21:18
- Lokalizacja: San Agustin / Gran Canaria
Re: Nowe życie?
Z całym szacunkiem, ale to nie jest oryginalny pomysł. Tak myślą wszyscy, którzy pragną wyemigrować na Kanary. Większe szanse na sukces mają ci, którzy myślą trochę inaczej niż inni . W przeciwnym razie wszyscy byliby milionerami . W Puerto de Mogan przy samym porcie jest knajpka prowadzona przez Polaków. Kiedyś chcieli ją wydzierżawić i chyba nawet sprzedać. Napisz na PW jeżeli Cię to jeszcze interesuje.moto13 pisze: Moim takim małym marzeniem jest nieduża knajpka/tawerna w Puerto de Mogan- ale w samym porcie, w pobliżu łodzi. :
- camilozeta
- Administrator
- Posty: 977
- Rejestracja: pn, 22 maja 2006, 02:36
- Kontaktowanie:
Re: Nowe życie?
Sądzę, że w połączeniu z tanimi lotami może to zdać egazmin. Szczególnie nastawiając się na Polaków mieszkających w UK i Irlandii. No chyba, że nastawiasz się też na Anglików, tych mniej zamożnych i będziesz potrafił ich przyciągnąć.moto13 pisze:Zapewne jest też duża grupa indywidualnych turystów, którzy nie boją się wybrać ofertę w internecie- większość moich klientów trafiło do mnie właśnie przez internet.
Problem tylko w tym, jak działa ten rynek na Kanarach, jak wielu jest klientów indywidualnych?
Z tego co wiem to jest rozłożone w miarę równo, z wyjątkiem dwóch okresów pozasezonowych, czyli listopad/początek grudnia i gdzieś tam w okolicach maja, dokładnie nie pamiętam.moto13 pisze:Co do wyboru nieruchomości, to zdaję sobie sprawę, że najlepiej byłoby tam pojechać na dłużej i poobserwować rynek nieruchomości, "zagęszczenie" turystów w danych okresach roku na danym terenie itp, itd...
Salu2
Re: Nowe życie?
Wiem o tym, wiem... Ale świata zadziwiać nie chcę, a tak naprawdę na Kanarach jest wiele różnych działalności i trudno się z czymś szczególnym wybić- każdy ma coś ciekawego w zanadrzu. Ja mogę robić to, na czym się znam i wiem, że może przynieść dobry dochód- po co od nowa odkrywać to, co już odkryte? Knajpka w porcie byłaby ciekawym zajęciem na emeryturzeWaldek pisze:Z całym szacunkiem, ale to nie jest oryginalny pomysł.
A to jest ciekawa informacja! Ja jej nie widziałem, ale żona mówiła, że w porcie jest knajpka, którą można by było fajnie zorganizować i nawet mamy pomysł na jej prowadzenie.W Puerto de Mogan przy samym porcie jest knajpka prowadzona przez Polaków. Kiedyś chcieli ją wydzierżawić i chyba nawet sprzedać. Napisz na PW jeżeli Cię to jeszcze interesuje
Nie wiedziałem, że ją prowadzą Polacy, bo na pewno bym ich odwiedził i wypytał o szczegóły!
Mają może swoją stronę internetową, gdzie mógłbym podglądnąć lokalizację, wystrój, wielkość lokalu? Może jakoś się lokal nazywa? Bo żonka szczegółów nie pamięta...
Nastawiłbym się na wszystkich, którzy chcieliby tam przyjechać- mniej i bardziej zamożnych- także na Polaków, których przerażają obecne koszty pobytu w hotelach****. Są możliwości tańszego pobytu na Kanarach- porównywalnego z Tunezją czy turcją- trzeba tylko to umieć zorganizować. ja wiem, jak to zrobić i mogę to pociągnąć- tyle tylko, że to oferta dla mniej leniwych, tych którzy nie boją się pojechać na własną rękę i nie mają barier językowych...camilozeta pisze:Sądzę, że w połączeniu z tanimi lotami może to zdać egazmin. Szczególnie nastawiając się na Polaków mieszkających w UK i Irlandii. No chyba, że nastawiasz się też na Anglików, tych mniej zamożnych i będziesz potrafił ich przyciągnąć.Salu2
rozumiem, że w tych miesiącach występuje osłabienie ruchu turystycznego?Z tego co wiem to jest rozłożone w miarę równo, z wyjątkiem dwóch okresów pozasezonowych, czyli listopad/początek grudnia i gdzieś tam w okolicach maja, dokładnie nie pamiętam.
- camilozeta
- Administrator
- Posty: 977
- Rejestracja: pn, 22 maja 2006, 02:36
- Kontaktowanie:
Re: Nowe życie?
Może i mają, Waldek napisał Ci, żebyś napisał do niego PW, nie będziemy im tu robić reklamy, jeśli sami jej nie chcą.moto13 pisze:Mają może swoją stronę internetową, gdzie mógłbym podglądnąć lokalizację, wystrój, wielkość lokalu? Może jakoś się lokal nazywa?
Ci "nadziani" biorą zazwyczaj wczasy i nie kombinują, szkoda im czasu na organizowanie odpoczynku na własną rękę, no chyba że ktoś ma takiego konika. Właśnie dlatego napisałem o tych mniej zamożnych. No ale ja też nie mam o temacie dużego pojęcia, dlatego mądrzył się nie będę :)moto13 pisze:Nastawiłbym się na wszystkich, którzy chcieliby tam przyjechać- mniej i bardziej zamożnych- także na Polaków, których przerażają obecne koszty pobytu w hotelach****.
Zdecydowanie, ceny w hotelach są wtedy niższe, chociaż to akurat przyciąga wczasowiczów z tej niższej półki ;)moto13 pisze:rozumiem, że w tych miesiącach występuje osłabienie ruchu turystycznego?
Salu2
Re: Nowe życie?
Już napisałem- dziękiWaldek napisał Ci, żebyś napisał do niego PW, nie będziemy im tu robić reklamy, jeśli sami jej nie chcą.
Nie myślałem o robieniu komukolwiek reklamy- chodziło o normalną informację. Wielu polskich mieszkańców GC pewnie szuka kontaktów z Polakami a to zawsze jakaś informacja.
Ja taki wyjazd moge zorganizować łącznie z przelotem- muszą tylko dojechać na odpowiednie lotnisko...szkoda im czasu na organizowanie odpoczynku na własną rękę, no chyba że ktoś ma takiego konika
Pamiętać należy też o tym, że ci "nadziani" też nie lubią przepłacać- muszą tylko mieć wszystko "podane na tacy" No... Chyba, że są sztywniakami i lubią bon ton nadętych hoteli nawet na urlopie...
Pozdrawiam
- camilozeta
- Administrator
- Posty: 977
- Rejestracja: pn, 22 maja 2006, 02:36
- Kontaktowanie:
Re: Nowe życie?
Kontakty można nawiązywać właśnie za pomocą tego forum, między innymi po to ono powstało. A czym jest reklama? Informacją właśnie. Wiesz, po kilku latach prowadzenia tego forum już wiem jak to działa, chętnych do darmowej reklamy jest wielu. Zazwyczaj mówią wtedy, że chcieli tylko poinformować rodaków. Portal i forum są darmowe dla prywatnych ludzi ale nie dla przedsiębiorców, którzy jeśli chcą podać o sobie informację, muszą zapłacić te parę euro. Ale nie o tym jest ten wątek :)moto13 pisze:Nie myślałem o robieniu komukolwiek reklamy- chodziło o normalną informację. Wielu polskich mieszkańców GC pewnie szuka kontaktów z Polakami a to zawsze jakaś informacja.
Salu2
Re: Nowe życie?
Też mnie to na początku zdziwiło. Lecz po głębszym przemyśleniu sprawy doszedłem do wniosku, że może to być z trzech powodów:moto13 pisze: Czytam tę stronę od jakiegoś czasu, ale jakoś mało się tu pisze o biznesie prywatnym.
1. Biznesmeni, którym interes wypalił nie chcą się chwalić, bo boją się masowego napływu rodaków i konkurencji (ot taka nasza narodowa cecha ja mam dobrze, to siedzę cicho),
2. Biznesmeni, którym interes nie wypalił nie lubią chwalić się porażką,
3. Biznesmeni boją się o nasze zdrowie, bo jak zaczniemy porównywać opodatkowanie tu a tam, to możemy np. ataku serca dostać!
To chyba kolega dawno w Polsce nie był i nie zdaje sobie sprawy jaki w Polsce kryzys jest, nie mówiąc już o zimowym "zastoju"?Waldek pisze: Na Kanarach ciągle kryzys. Jeżeli nie znasz tego rynku, nie mówisz po hiszpańsku i nie masz oryginalnego pomysłu to inwestuj w Polsce, a tu przyjeżdżaj odpoczywać
Nie dziwię się, też zamierzam podobnie uczynić w najbliższej przyszłości.moto13 pisze: Jeżeli chodzi o inwestycje w Polsce, to chyba już wolę zainwestować na GC...
W PL nawet jak interes jakoś tam wypali, to Państwo zaraz ściągnie "haracz", płacisz ZUS, ale już prawie pewne, że emerytury to z tego nie będzie (no może na bułki wystarczy), poza tym całkowity brak stabilności, zmiany przepisów itd. mogą wykończyć nawet najlepszych!
W każdym bądź razie powodzenia życzę i 3-mam kciuki!
Re: Nowe życie?
Witam.
Tutaj na kanarach nie ma stabilnosci ,ale z racji zamykajacego sie rynku turystycznego w Tunezji i Egipcie,pokladamy nadzieje na wzrost ruchu turystycznego.Juz teraz otwieraja sie spiace dotad bary i restauracje,hotelarstwo na Teneryfie tez mocno sie ozywilo.
Ja gdybym posiadal wieksza gotowke zalozylbym tymczasowo lokate przy duzych kwotach Banca March daje 3.93% Sabadell 4.75% Popular 3,28% i rozgladal za biznesem,lub kupnem 10 apartamentow w strefie turystycznej,ceny mieszkan na Teneryfie mocno spadly czasami ladne mieszkanie z 1 sypialnia mozna kupic juz za 60-80tys kiedys to byly kwoty nawet 2 razy wyzsze.Lokale typu restauracje lub bary tez maja dzisiaj nizsze ceny i malo kto liczy sobie zabojcze Traspaso,czyli odstepne.Jednak prognozowany wzrost turystyczny,moze za rok odbic sie wzrostem cen nieruchomosci.Zycze powodzenia
pozdrowienia z Teneryfy Sur
Tutaj na kanarach nie ma stabilnosci ,ale z racji zamykajacego sie rynku turystycznego w Tunezji i Egipcie,pokladamy nadzieje na wzrost ruchu turystycznego.Juz teraz otwieraja sie spiace dotad bary i restauracje,hotelarstwo na Teneryfie tez mocno sie ozywilo.
Ja gdybym posiadal wieksza gotowke zalozylbym tymczasowo lokate przy duzych kwotach Banca March daje 3.93% Sabadell 4.75% Popular 3,28% i rozgladal za biznesem,lub kupnem 10 apartamentow w strefie turystycznej,ceny mieszkan na Teneryfie mocno spadly czasami ladne mieszkanie z 1 sypialnia mozna kupic juz za 60-80tys kiedys to byly kwoty nawet 2 razy wyzsze.Lokale typu restauracje lub bary tez maja dzisiaj nizsze ceny i malo kto liczy sobie zabojcze Traspaso,czyli odstepne.Jednak prognozowany wzrost turystyczny,moze za rok odbic sie wzrostem cen nieruchomosci.Zycze powodzenia
pozdrowienia z Teneryfy Sur
Pozdrawiam z Teneryfy Sur
Re: Nowe życie?
Napisałeś "pokładamy nadzieję na wzrost ruchu turystycznego"- czyli rozumiem, że Ciebie w jakis sposób dotyczy ta tematyka?el malage pisze:Witam.
Tutaj na kanarach nie ma stabilnosci ,ale z racji zamykajacego sie rynku turystycznego w Tunezji i Egipcie,pokladamy nadzieje na wzrost ruchu turystycznego.
Prawdę mówiąc byłem też na Teneryfie, ale jakoś nie zrobiła na mnie lepszego wrażenia niż GC i m.in. dlatego upatrzyłem sobie właśnie GC- i to samo południe, tak by nigdy już mnie nie nękały deszcze i temperatury niższe niż 10st.C...
Nie robiłem jeszcze rozeznania w kwestii ilości turystów odwiedzających poszczególne wyspy w różnych porach roku, ale może sie okazać że mimo innego już rozkładu temperatur Teneryfę odwiedza więcej turystów niz GC i lepiej tam zainwestować swoje pieniążki...
Tak też zamierzam zrobić- sprowadzić się i dopiero wtedy rozglądać, oceniać i wyciągać wnioski.Ja gdybym posiadal wieksza gotowke zalozylbym tymczasowo lokate przy duzych kwotach Banca March daje 3.93% Sabadell 4.75% Popular 3,28% i rozgladal za biznesem,lub kupnem 10 apartamentow w strefie turystycznej
Jeżeli chodzi o oprocentowanie, to te procenty o których piszesz to są netto, czy od tego jeszcze jest jakiś podatek? (typu podatek Belki w Polsce)
I właśnie tego się obawiam, że ceny drastycznie wzrosną- widać było podobno większą ilość turystów (w porównaniu z innymi latami)- jak twierdziła obsługa hotelu. Zresztą cały hotel był "zabity" gośćmi...Juz teraz otwieraja sie spiace dotad bary i restauracje,hotelarstwo na Teneryfie tez mocno sie ozywilo.
Z drugiej strony Egipt już rusza z turystyką i może nie będzie niepotrzebnych wahan cen na kanaryjskim rynku nieruchomości...
Re: Nowe życie?
Pracuje w strefie turystycznej i jestem zainteresowany wszystkimi zmianami bez turystow trudno o stale zatrudnienie.
Natomiast podatek od lokat bankowych zarowno od osob fizycznych jak i prawnych wynosi 18%.
Pozdrowienia z Teneryfy Sur
Natomiast podatek od lokat bankowych zarowno od osob fizycznych jak i prawnych wynosi 18%.
Pozdrowienia z Teneryfy Sur
Pozdrawiam z Teneryfy Sur
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości