EL TABLERO - INFORMACJE

[LAS]

WITAM WSZYSTKICH,
MAM PYTANIE DO OSOB MIESZKAJACYCH W OKOLICACH EL TABLERO, BOWIEM OTRZYMALAM PROPOZYCJE NA ZAKUP DZIALAJACEJ TAM WLOSKIEJ PIZZERI I BARU. OBECNIE MIESZKAM W MEDIOLANIE I PONIEWAZ MA TO BYC RODZINNA DECYZJA (PRZEPROWADZKA Z DZIECKIEM ITD) BYLABYM WDZIECZNA ZA KAZDA RADE.
Z GORY DZIEKUJE

[100%_cojones]

huh, El Tablero, to miasteczko dosc male, polozone kolo kompleksu plazowo turystycznego Mapalomas-Playa del Ingles (jakies 3-5km). Wlasciwie w El Tablero nie ma turystów, mieszkają głównie extranjeros pracujący w Maspalomas i Playa del Ingles, oraz ten specjalny rodzaj kanaryjczyków który zdaniem wiekszosci tu nie istnieje .

[LAS]

DZIEKI ,
NIE WIEM CO MYSLEC -SPRZEDAJA BO NIE IDZIE?
A JAKI TO JEST TEN SPECJALNY RODZAJ KANARYJCZYKOW?

[100%_cojones]

Jak chcesz, to mogę się przejechać za kilka dni w wolnej chwili i porobic fotki w Tablero i wrzucić Ci, zobaczysz sama

najlepiej przyjedz sama i sie przekonaj osobiscie

a dlaczego ktoś sprzedaje, to już nikt na forum Ci nie odpowie

[LAS]

TO, ZE NIKT MI NIE POWIE DLACZEGO SPRZEDAJA TO JASNE ALE MIALAM NADZIEJE, ZE MOZE KTOS TAM MIESZKA I ZNA TA PIZZERIE I OKOLICE... TO WSZYSTKO. A TY MIESZKASZ BLISKO? DZIEKI ZA OFERTE ALE KILKA ZDJEC JUZ MAM OD TEJ OSOBY CO SPRZEDAJE, MAM TEZ ZDJECIA LOKALU.

[STYRO]

LAS nie krzycz prosze, bo glowa boli.

[LAS]

STYRO,
NON ME NE FREGA NIENTE!!!!!!!

[kava]

A powinno obchodzić. No grites y aprende español bo my tu nie parlare.

bo glowa boli.

Taaa, jeśli spędziłeś karnawał tak jak ja, to się nie dziwię

[LAS]

no me lo digas guapa.

[STYRO]

no me lo digas guapa.

Sluchaj chlopcze - przyszedles na forum, na ktorym obowiazuje pewna kultura wiec sie dostosuj - a jesli ci sie nie podoba to na forum onetu znajdziesz sobie swietnych kolegow - na pewno z poziomem kultury podobnym do twojego.

Kavunia o tak - bawilem w Puerto do 9 rano - zreszta wczoraj wszyscy, ktorych spotkalem byli tacy jacys zmarnowani Cmoki

[camilozeta]

Sluchaj chlopcze

To raczej dziewczyna/kobieta :-)

Spokojnie, nie ma sie co denerwowac. Wyglada na to, ze LAS juz sie uspokoila i nie krzyczy :-) Moze to tylko zaciety shift albo zapomniany caps lock ;-)

Pozdrawiam, Camilo

[LAS]

tak to dziewczyna, nie czytales uwaznie.
poza tym to nie ja wszczelam ta dyskusje, i bardzo mnie smieszy , ze piszesz o kulturze, skoro to ty i ktos inny sie wtracacie gdzie was nie dotyczy