Strona 1 z 1

Witam

: ndz, 11 lis 2007, 16:36
autor: Bartek
Witam jestem tu od niedawna jakies 40 dni.Choc w Hiszpanii juz sporo lat.
Jestem ciekaw czy sa jacyc polacy tu na Lanzarote.Wiem tylko o 6 osobach.
Zaluje ze tu przylecialem lepiej mi jednak bylo w Kataluni ale skoro juz tu jestem zostane kilka miesiecy.

: ndz, 11 lis 2007, 16:47
autor: camilozeta
No hej...

Moja znajoma mieszkala na Lanzarote pare lat, jednak uciekla stamtad na Gran Canarie. Podobnie jak inny znajomy. Poza tym nie znam tam nikogo.

Pozdrawiam, Camilo

: ndz, 11 lis 2007, 23:02
autor: Bartek
Czytalem Twoj zyciorys.
Powiem Ci ze to dobry sposob na zycie tak podrozowac.
Sam tak robie juz bylem w Madrycie , Barcelonie , Paryzu a teraz Kanary.
Jeszcze mam kilka miejsc ktore chce "odwiedzic" na jakies gora 6 miesiecy.Jak Polinezja Fr , Azory dokladniej Fuchal i RPA.
Masz szczescie ze idziesz przez zycie z Rodzina.
Uwielbiam to nigdy nie wiesz co bedzie jutro a co dopiero za rok.Czasami po drodze dostalem kopa w dupe od zycia.Ale z dr. strony to ma swoje uroki.Leprze to niz siedzenie i gromadzenie kasy za ktora i tak mozna tylko zdobyc przedmioty.Ja wole bogacic sie wewnetrznie.
Potem rozumiemy lepiej samego siebie poznajac nowe narodowosci i nowe kraje , miasta itp

: ndz, 11 lis 2007, 23:05
autor: Bartek
"EL PASADO ES UN SUENO , EL FUTURO UN ESPEJISMO Y EL PRESENTE UNA NUVE QUE PASA"

Re: Witam

: pn, 12 lis 2007, 13:46
autor: juless
Bartek pisze:Zaluje ze tu przylecialem lepiej mi jednak bylo w Kataluni ale skoro juz tu jestem zostane kilka miesiecy.
Witaj
A dlaczego już żałujesz, czy z powodu braku rodaków?Ja mam w planie przybycie na Fuerteventura w Styczniu a na Lanzarote będe miał rzut beretem także może się uda :)
Pozdrawiam

: pn, 12 lis 2007, 13:59
autor: camilozeta
Bartek pisze:Masz szczescie ze idziesz przez zycie z Rodzina.
Tak, na pewno jest dzieki temu sympatyczniej i razniej, jednak majac dzieci, nie mozna juz tak latwo dostosowywac sie do tego, co los przyniesie. Trzeba rozwazniej i na pewno nie mozna zbyt czesto wywracac wszystkiego do gory nogami.
Bartek pisze:Leprze to niz siedzenie i gromadzenie kasy za ktora i tak mozna tylko zdobyc przedmioty.Ja wole bogacic sie wewnetrznie.
Slusznie, co racja to racja. Nie jest to na pewno zgodne z zachodnim modelem zycia, ktory promuje konsumpcyjny styl zycia, kredyty, hipoteki itp.

Pozdrawiam, Camilo

: pn, 12 lis 2007, 20:05
autor: Bartek
Przyjechalem tu za namowa kolegow.W Barcelonie zostawilem prace a tu szybko znalazlem robote ale po 2 dniach sie zwolnilem taki sympatyczny byl encargado.Poza tym czuje sie tu dosc dziwnie tak jakos oddalony od Europy.
Teraz jestem w trakcie poszukiwania jakieegos zajecia lecz wyspy zmieniac nie bede bo wynajolem juz tu mieszkanie co mnie wynioslo 1400 E wraz z entrada.Lecz jestem pewien ze w Lutym polece ponownie do BCN.

: pn, 12 lis 2007, 23:12
autor: juless
A no to szkoda że bez kolegów przyjechałeś, zawsze to byłoby następne pare osób :)
Wiesz Bartek, jesteś najbliższą osobą w miejscu w którym mam przebywać tak więc skoro już tu jesteś to zapytam te 1400 to mam rozumieć że z kaucją zapłaciłeś i za jak duże lokum?Ciekaw też jestem bardzo jeżeli możesz powiedzieć jak jest z pracą na Lanzarote?
Pozdrawiam

: śr, 14 lis 2007, 19:49
autor: Bartek
Tak razem z wejsciowka a czynsz miesieczny to 700 e mieszkanie ma 80 m2.W samym centrum.Z praca na Lanzarote jest w Arecife.Na Playe Blance nie polecam.Ale ja ze juz wynajolem tu na P Blanca mieszkanie to szukam tu czegos ale mowia mi zebym pytal w grudniu po podobno sezon sie zaczyna.