Kryzys?
Kryzys?
W ostatnich 2 latach święta , sylwestra i trzech króli spędziłem na Gran Canarii i to co widziałem w centrach handlowych w Las Palmas nie wskazuje na kryzys.Od południa do wieczora oblężenie sklepów i to nie tych spożywczych jak u nas, mieszkancy (nie turysci)kupują, a nie tylko oglądają jak u nas, widać to po torbach z zakupami.Podczas przecen po dniu trzech króli kolejki liczy sie w dziesiątkach metrów , często kończą sie przed sklepem.Po powrocie do Pl dla porownania zajrzałem do galerii na przeceny i w sklepach były po 2-3 osoby to daje do myślenia .Na przykładzie Zary przeceny były identyczne w PL i ES.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości