szukamy nowy znajomych

Wszystkie tematy związane z wyspą Gran Canaria
mamaDwojga
Gość
Gość
Posty: 1
Rejestracja: sob, 9 lis 2013, 14:05

szukamy nowy znajomych

Post autor: mamaDwojga » sob, 9 lis 2013, 23:47

Witam,
przyjechalismy z cala rodzina 4 osobowa na koniec pazdziernika, maz z corka wrocili do Polski (wroca dopiero na swieta), a ja z synem 6 letnim zostalismy, by przezimowac tu. W zwiazku z tym szukamy dla siebie towarzystwa, by nie byc "skazanym" :) wylacznie na swoje towarzystwo. Moze jest ktos chetny by sie z nami spotkac. Teraz mieszkamy w Meloneras, ale tylko do wtorku, potem zmieniamy lokum na San Agustin. Jestesmy mobilni, wiec mozemy do kogos dojechac jesli taka bedzie koniecznosc.
Czy moze mi ktos na priva wyslac info o tych restauracjach polskich w San Agustin ja ich nie znam, nie wiem gdzie sie znajduja ani jak sie zwa. Z gory wielkie dzieki i czekamy z niecierpliwoscia na kontakt do Was, by wkrotce sie spotkac.

Pozdrawiam cieplo :)
Aneta z Mackiem

Panna.Migotka
Początkujący
Początkujący
Posty: 46
Rejestracja: czw, 3 lut 2011, 11:09

Re: szukamy nowy znajomych

Post autor: Panna.Migotka » ndz, 24 lis 2013, 12:45

hej, co prawda już od dawna nas nie ma na gran canarii, ale też spędziliśmy tam zimę (z hakiem, jakieś 8 czy 9 m-cy), z tym, ze całą rodziną.
przyjechaliśmy z dziećmi 4 i 6, oboje poszli do szkoły, jak oglądam teraz zeszyty młodszego, nadal trudno mi uwierzyć, ile oni sie uczyli, i to przez świetną zabawę (np. sklejanie z kawałków papierków mony lisy:D).

po powrocie do polski na kilka miesięcy trafił do polskiego przedszkola i było to szokujęce, jak marnuje się potencjał dzieci na pełzanie po dywanie i przekładanie klocków...:/ w kazdym razie po powrocie jestem zażartą obrończynią idei szkoły dla sześciolatków :wink: (nie muszę chyba dodawać, ze w wieku 5 lat poszedł w polsce do szkolmej zerówki, a teraz jest w pierwszej klasie, pisze, czyta, gada w trzech językach:)).
szkoła była multikulturowa, bez religii (!), bez stresu, z nauczycielami obcałowującymi i tulącymi dzieci - naprawdę warto tego zaznać na własnej skórze. choćby po to, by wiedzieć, jak MOŻE być.
do czego zmierzam? gorąco ci radzę (o ile tego nie zrobiłaś), wysłać synka do szkoły, to świetna okazja, żeby sie nauczył języka, no i nie jęczał z nudów.
jak nie wyobrażam sobie jednak życia na dłuższą metę na GC, tak system edukacyjny jest w hiszpanii genialny i wspominam go tu w polsce z rozrzewnieniem. a i ty przy okazji poznasz koleżanki, na południu jest w klasach wiecej dzieci cudzoziemskich niż kanaryjskich, mamy są chętne do plotek przy kawie, bo większośc jest jednak dośc samotna na wyspie. takie ploty z cztery babki, z których kazda jest z innego kraju - bezcenne:))) już nie mówiąc o tym, że poznałam w szkole polkę, z którą się zaprzyjaźniłam:)

na forum raczej kiepsko o znajomości, nie śledzę już, ale "za moich czasów" nie udało się zorganizować spotkania.

pozdrawiam:)

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość